Wszyscy dbający o linię omijają orzechy szerokim łukiem, bo są bardzo kaloryczne, gdyż wartość energetyczna w 100g to około 650 kcal. Jednak ich wartość zdrowotna jest tak duża, że warto je spożywać nawet podczas odchudzania.

Mają też niski indeks glikemiczny, czyli są świetne dla diabetyków. W Polsce spotykamy orzechy włoskie, laskowe i orzechy buczynowe, choć te ostatnie są rzadko używane.

Orzechy laskowe - wyróżniają się na tle innych orzechów zawartością witaminy E, która nazywana jest witaminą młodości i płodności. Ponadto zawierają witaminy z grupy B, które wzmacniają nasz układ nerwowy, koncentrację i pamięć, potas, który obniża ciśnienie oraz wapń i fosfor, dzięki którym mamy zdrowe i mocne kości i zęby. Nie brakuje też w nich niezbędnych kwasów tłuszczowych (NNKT), zwłaszcza jednonienasyconych oraz sporo błonnika, które właśnie wspomagają walkę ze zbędnymi kilogramami. Mylny jest więc pogląd, że powinno się ich unikać w diecie kiedy dbamy o figurę. Spożywanie orzechów laskowych sprzyja zapobieganiu miażdżycy oraz chorób naczyniowo-sercowych. Należy jednak pamiętać, że orzechy najzdrowsze są w formie nieprzetworzonej, bez dodatku tłuszczu oraz węglowodanów.

Orzechy włoskie zawierają tyle białka i kwasów omega-3, że z powodzeniem mogą zastąpić ryby w diecie. Kwasy tłuszczowe pomagają obniżyć poziom złego cholesterolu i działają przeciwzakrzepowo. Już 3 orzechy pokrywają dzienne zapotrzebowanie na kwasy omega-3. Jest w nich też L-arginina, substancja, która wpływa na rozszerzanie naczyń wieńcowych. A zawartość kwasu lanolinowego ma dobroczynny wpływ na układ nerwowy. Dzięki zawartości fosforu doskonale wpływają na pracę mózgu.

Orzechy buczynowe (bukiew) zwane są polskimi orzechami piniowymi. Są to małe, ciemnobrązowe, trójkątne orzeszki mające smak przypominający połączenie orzeszków laskowych i włoskich. Orzeszki zawierają dużo tłuszczów oraz białek, a poza tym także: węglowodany, skrobię, celulozę, kwas kumarowy, waniliowy, jabłkowy i cytrynowy, ponadto wiele składników mineralnych. Zawierają olej jadalny, który charakteryzuje się długim terminem przydatności, a nawet jak wino z czasem nabiera coraz lepszej jakości.

Bukiew zawiera też niewielką ilość trującej i halucynogennej substancji faginy. Ponieważ jednak jest jej naprawdę mało, spożywanie niewielkiej ilości orzeszków nie grozi zatruciem. Winno się jednak orzeszki spożywać po uprzednim uprażeniu, bowiem fagina, pod wpływem wysokiej temperatury ulega całkowitemu rozkładowi.