Zając wygląda właściwie jak duży królik z bardzo długimi uszami. W odróżnieniu od królika prowadzi zwykle samotny, ściśle naziemny tryb życia. Jedynie w okresie rui, u zajęcy zwanej parkotami, szuka towarzystwa.

Nie buduje nor, a w razie zagrożenia ratuje się ucieczką, osiągając prędkość nawet 50km/h. Samica zająca szaraka rodzi młode kilka razy w roku. Pierwszy zajęczy miot przychodzi na świat w marcu (marczaki) w płytkim zagłębieniu w ziemi zwanym kotlinką. Na świat przychodzi 2-3 młodych. Króliki rodzą 5-6 młodych. W przeciwieństwie do małych królików, zajączki są dobrze rozwinięte: mają otwarte oczy, są owłosione i tak sprawne, że kilka godzin po porodzie potrafią już biegać. Ważą około 150g i są rozmiarów piąstki kilkuletniego dziecka. Pamiętajmy o tym, że nie wolno zabierać młodych dzikich zwierząt do domów. Młode, ukryte w trawie zajączki nie są przez matkę porzucone. Pisaliśmy już o tym w artykule Słodkie, ale dzikie. Matka odwiedza młode wieczorami i karmi je niezwykle tłustym mlekiem.

Ciekawostką jest to, że w układzie rozrodczym samicy dochodzi do niezwykłego zjawiska zwanego nadpłodnieniem. Polega ono na tym, że w jej macicy mogą się rozwijać jednocześnie dwa mioty. Pod koniec jednej ciąży zachodzi w następną i jest wtedy ciężarna podwójnie. W efekcie druga ciąża jest pozornie krótsza od pierwszej. Dzięki temu samica może wydać na świat nawet cztery mioty w sezonie.

Tygodniowe zajączki podjadają już zielonki. Króliki do trzeciego tygodnia życia żywią się wyłącznie mlekiem matki.

Czym jeszcze różnią się króliki od zająców? Przede wszystkim ubarwieniem. Króliki są nie tylko czarne i białe, ale także rude, szare, brązowe, niebieskawe, trójkolorowe i łaciate. Zające są szaro-rudo-brązowe. Króliki żyją w koloniach i w przeciwieństwie do zająców budują norki, które opuszczają wieczorem wychodząc na żer, a powracają do nich dopiero nad ranem. Królik, który zauważył niebezpieczeństwo, ostrzega inne króliki tupiąc tylnymi kończynami, po czym wszystkie razem rzucają się do ucieczki.

Zając nie znosi niewoli i jest bardzo trudnym podopiecznym. Dlatego w przeciwieństwie do królika, mimo wielu prób nie został udomowiony. W ogrodach możemy spotkać raczej zająca, gdyż u nas dzikie króliki występują tylko w niektórych rejonach (głównie w Polsce południowo-zachodniej).