Gdy lato kończy swoje urzędowanie, a zaczyna jesień, ściany niektórych domów płoną ogniem. Dzieje się to dzięki winobluszczowi, popularnie zwanym dzikim winem.

Latem dzikie wino przyciąga pszczoły i inne owady swoimi drobnymi kwiatami. Jesienią zaś w gąszczu czerwieniejących liści kręcą się ptaki smakujące ciemnoniebieskie niewielkie kulki owoców. Są dwa rodzaje dzikiego wina. Jednego liście mają trzy szpikulce, są duże i na długich ogonach charakterystyczne dla winobluszcza trójklapowego, a innego składają się z pięciu owalnych osobnych listków charakterystycznych dla winobluszcza pięciolistkowego. Jedno pnącze nie ustępuje drugiemu ani w urodzie, w jesiennych ognistych barwach, ani w szybkim wzroście.

Winobluszcz trójklapowy ma wąsy z licznymi i mocnymi przylgami, które umożliwiają tworzenie pewnego i stabilnego okrycia ścian garaży, domów i murów. Winobluszcz pięciolistkowy za pomocą wąsów czepnych i przylg wspina się po ogrodzeniach, rusztowaniach, a nawet może być zastosowany jako roślina okrywowa.

Chcielibyśmy także wspomnieć, że wbrew powszechnej opinii winobluszcze nie niszczą zdrowych ścian budynków i nie doprowadzają do zawilgocenia murów. Chronią wręcz mury przed nadmiernym nagrzewaniem oraz opadami i zmiennymi atmosferycznymi warunkami. Dlatego też nie należy się ich obawiać podejmując decyzję o obsadzeniu murów tymi roślinami.