Czarują nas nie tylko kolorami, ale też swoją dumną postawą. Łubiny, bo o nich mowa, ciągle zbyt rzadko goszczą w naszych ogrodach. A szkoda, bo to naprawdę piękne kwiaty.

Zdobią głównie ogrody w stylu wiejskim. A posadzone w każdym ogrodzie, w grupach i najlepiej w kilku miejscach na rabacie, dodadzą czerwcowym dniom niepowtarzalnego uroku. Kwiaty są zebrane na szczytach pędów w proste grona lub kłosy osiągające nawet do 50 cm długości. Białe rozjaśnią i odświeżą naszą rabatę, błękitne i fioletowe delikatnie stonują, a żółte, pomarańczowe i czerwone bardzo ożywią.

Łubin lubi miejsca słoneczne i w cieniu kwitnie słabo. Zadowoli się każdą ziemią, ale najlepiej rośnie w glebie o odczynie lekko kwaśnym. Kiedy kwiaty przekwitną dobrze jest wyciąć łodygi, ponieważ dojrzewające strąki nie tylko szpecą, ale i osłabiają roślinę. Usuwa się także ciemnozielone parasolki liści z długimi, pustymi w środku ogonkami, które podczas wiatru szybko się wyłamują. Za przycięcie otrzymamy nagrodę jesienią w postaci kolejnego kwitnienia. Przed zimą liście łubinu należy ściąć przy ziemi a miejsce osłonić np. stroiszem. Bardzo polecamy łubin, ponieważ nasiona nie są drogie, a uzyskane rośliny są piękne i okazałe.