Wreszcie synoptycy zapowiadają śnieg. Pewnie początkowo sprawi nam radość, ale potem zwyczajowo zaczniemy narzekać. Śnieg jednak jak wszystko ma wady i zalety.

Zaletą jego jest to, że stanowi dobrą ochronę przed mrozem dla naszych zimujących roślin oraz zimozielonych bylin. Stanowi także ochronę na przedwiośniu. Występują wtedy duże różnice temperatur w ciągu doby. Warstwa śniegu izoluje rośliny od nagrzania słońcem w dzień i zimna w nocy.  Ponadto pierwsze roztopy zapewniają roślinom pierwsze dawki wilgoci w glebie.

Niestety wadą jest to, że obfite opady, zwłaszcza mokrego śniegu powodują łamanie się gałęzi drzew z powodu obciążenia. Warto więc, po każdej śnieżycy przejść po ogrodzie i strząsnąć z obsypanych gałęzi śnieg. Ujemne skutki może odczuwać także trawnik. Nie usypujmy na nim dużych pryzm śniegu, bo potem długo topnieją, a w miejscu ich leżenia możemy wiosną zobaczyć łyse placki bez trawy. Lepiej śnieg ze ścieżek rozsypać po całym ogrodzie, lub wywieźć w kąt ogrodu.