Upał i duchota, a zaraz potem ochłodzenie - takie zmiany pogodowe nie wpływają dobrze na nasze organizmy. Zawroty głowy, opuchnięte stopy, uczucie ciągłego zmęczenia oraz brak koncentracji mogą być spowodowane złym krążeniem.
Po serii deszczów pojawił się wysyp grzybów. Tych jadalnych i oczywiście niejadalnych. Jak zbierać grzyby, by nie narazić nikogo na utratę zdrowia lub życia i by nie niszczyć środowiska naturalnego?
Zamrażanie jest to świetny sposób na przechowywanie wielu produktów: warzyw, owoców, pieczywa i mięsa. Najważniejsze jednak, że przy zamrażaniu nie musimy stosować, żadnych środków konserwujących.
Lipiec i sierpień to czas zbiorów w naszych ogrodach. Chcemy letnie zbiory zamknąć w słoikach, by zimą cieszyć się doskonałymi przetworami. W słoiki można zamknąć wszystko. Ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia.
Barszcz Sosnowskiego jest to roślina bardzo niebezpieczna dla zdrowia ludzi. Wywołuje poparzenia nawet II i III stopnia. Szczególnie niebezpieczny jest właśnie teraz w okresie urlopowym, kiedy kwitnie oraz owocuje, a temperatura powietrza jest wysoka.
Wszyscy dbający o linię omijają orzechy szerokim łukiem, bo są bardzo kaloryczne, gdyż wartość energetyczna w 100g to około 650 kcal. Jednak ich wartość zdrowotna jest tak duża, że warto je spożywać nawet podczas odchudzania.
Już w najbliższą niedzielę 19 czerwca jest Światowy Dzień Leniwych Spacerów (World Sauntering Day). Z tej okazji zachęcamy nie tylko do spacerów, ale do ogólnego zwolnienia tempa i odpoczynku.
Zapomniany topinambur (słonecznik bulwiasty) dziś powoli wraca do łask. Nie tylko za sprawą doskonałego smaku, ale także dla tego, że zawiera w sobie naprawdę prawdziwe skarby.
W 1847 roku, w czasie pierwszego spotkania Stowarzyszenia Wegetarian w Anglii, ustalono, że wegetarianin to osoba, która nie jada żadnego mięsa. Wcześniej wegetarianie byli często nazywani Pitagorejczykami, ponieważ ci także nie spożywali mięsa.
W dzisiejszych czasach rzadko się zdarza, aby ktoś zasiadł do stołu i zjadł, jak dawniej, ziemniaki ze skwaruszkami i zsiadłym mlekiem. Pewnie dlatego, że dzisiejsze mleko kupowane w sklepach jest pasteryzowane i nie daje się do skwaszenia, ponadto zostało wyparte przez jogurty, kefiry, maślanki i inne produkty mlekopodobne.