Powoli zbliża się koniec lata. Często chcielibyśmy zatrzymać je w zebranych bukietach kwiatów, by jeszcze zimą cieszyć nimi oczy. Niektóre rośliny szczególnie się do tego nadają.
Należą do nich: rozplenica, lawenda, anafalis perłowy, złociszek oskrzydlony, zatrwian wrębny, zatrwian Suworowa, suchlin różowy, drżączka średnia, drżączka większa, mozga kanaryjska, wiecznik kulisty, czarnuszka orientalna i damasceńska, len zwyczajny, jęczmień grzywiasty, suchokwiat, miechunka, ostróżka i wiele innych.
Termin cięcia zależy od wielu czynników takich jak etap rozwoju rośliny, pogoda i pora dnia. Kwiatostany nie mogą być w pełni kwitnienia, gdyż podczas suszenia rozwijają się jeszcze bardziej i rozpadają, chociaż niektóre kwiaty tak jak np. kwiaty hortensji najlepiej się zasusza pod koniec kwitnienia. Zbyt późno zebrane kwiaty mogą zmienić barwę. Niektóre kwiaty, które łatwo zmieniają kształt pod wpływem suszenia, gdyż marszczą się (piwonia i róża) można utrwalać zasypując różnymi materiałami sypkimi (kasza manna, piasek). Dokładnie obsypane, krótko przycięte kwiaty pozostawia się wtedy na około 2-3 tygodnie. Po tym czasie uzyskamy w kwiatach pierwotny kształt.
Kwiaty z łodygami inaczej się utrwala. Stosuje się metodę zielarską, czyli czyści się łodygi z liści i wiąże w nieduże pęczki. Suszy się je główkami do dołu w miejscu przewiewnym, suchym i ciemnym. Suszenie w takich warunkach trwa od kilku do kilkunastu dni. Po wysuszeniu pęki owija się papierem i pozostawia w suchym miejscu do czasu tworzenia jesiennych kompozycji.