Objawia się ogólnym złym samopoczuciem, długotrwałym zmęczeniem, bólem głowy, bezsennością, a nawet pogorszeniem nastroju. Organizm funkcjonuje jakby na zwolnionych obrotach.

Na anemię, czyli niedokrwistość, cierpią i dzieci i dorośli. A najczęstszą jej przyczyną jest niedobór żelaza, rzadziej kwasu foliowego, miedzi, bądź witamin z grupy B.

U kobiet anemia może być związana z okresową utratą krwi, zwłaszcza przy zbyt obfitych  przedłużających się menstruacjach. Anemię mogą wywołać także zaburzenia wchłaniania żelaza oraz niewłaściwe, mało urozmaicone odżywianie. W zasadzie nasz organizm nie potrzebuje wiele żelaza. Przeciętnie około 10-20mg dziennie i przy zdrowym odżywianiu dawkę tę jesteśmy w stanie dostarczyć organizmowi. Osobom cierpiącym na anemię przepisuje się najczęściej preparaty żelaza. Niestety, lekarstwa te nie są dostatecznie skuteczne, ponieważ organizm nie jest w stanie ich w całości wchłonąć. Wykorzystuje zaledwie je w 10%. Najlepszym i najskuteczniejszym lekiem na anemię jest  jednak odpowiednia dieta.

Osoby cierpiące na anemię powinny jeść jak najwięcej produktów zawierających żelazo, kwas foliowy, miedź i witaminy. A więc jadać dużo warzyw i zieleniny: pietruszkę, koperek, sałatę, świeżą kapustę, rzeżuchę, paprykę, szczypior, pory, ponadto razowy chleb, biały ser, jaja i drożdże. Doskonały jest również sok z pokrzywy, bądź zmielone suszone ziele dodawane do potraw. Wszelkie surówki z kapusty, z pietruszką oraz sok marchewkowy powodują, że z każdym dniem lepiej się czujemy. W leczeniu anemii doskonale działa też miód i pyłek kwiatowy, sprawiają, że żelazo zawarte w pożywieniu staje się bardziej przyswajalne. Oczywiście niezbędny jest ruch na świeżym powietrzu, który pomaga w przedostawaniu się tlenu do organizmu.