Nadeszły chłody, a wraz z nimi zwiększyła się liczba osób ze stanami zapalnymi układu oddechowego, wywołanymi przez wirusy i bakterie. Niewątpliwie zmiany pogody wpływają również na funkcjonowanie całego układu odpornościowego.

Proponujemy dziś profilaktyczne zażywanie propolisu, zwanego też naturalnym antybiotykiem. Jest on kleistą i woskowo-żywiczną substancją w barwach brązu i zieleni. Ma przyjemny i aromatyczny określany jako kadzidłowy zapach. Smak ma niestety gorzkawy i piekący. Powstaje z żywic roślinnych zebranych przez pszczoły z pąków i młodych pędów głównie topoli, kasztanowca, brzozy i świerku. Młode pączki pokryte są balsamem chroniącym je przed bakteriami, roztoczami, grzybami, pleśniami itp. Pszczoły wykorzystują te substancje pokrywające pąki do swoich celów, zbierając i znosząc do ula. Jest to dla nich głównie materiał dezynfekujący i uszczelniający. W propolisie wykryto kilkaset różnorodnych związków chemicznych: flawonoidy, kwasy aromatyczne, estry, alkohole, kwasy tłuszczowe, sterole, i mikroelementy. Jakie ma właściwości dla nas ludzi?

Po pierwsze antybakteryjne - hamuje wzrost bakterii i mikroorganizmów m.in. odpowiedzialnych za próchnicę, paradontozę oraz wrzody żołądka (działa przeciwko bakterii powodującej wrzody - Helicobacter pylori). Ponadto świetnie radzi sobie z zakażeniami spowodowanymi przez gronkowce, ropnymi chorobami skóry, zakażeniem paciorkowcami. Leczy się nim także schorzenia gardła i krtani.

Po drugie ma działanie antygrzybiczne - działa synergicznie do leków przeciwgrzybicznych, może mieć zastosowanie jako preparat wspomagający leczenie grzybic.

Po trzecie pełni działanie przeciwwirusowe m.in. przeciwko wirusom grypy, opryszczki i zapalenia opon mózgowych.

Ponadto propolis jest skuteczny w leczeniu odmrożeń i odparzeń skóry, przyspiesza gojenie ran, doskonałe efekty daje przy likwidowaniu odleżyn.
Przeciwwskazaniem na leczenie propolisem jest uczulenie. Należy więc bacznie obserwować reakcje na propolis!