Nazwa wrzesień pochodzi od kwitnących w trakcie jego trwania wrzosów. Kiedyś zwany był pajęcznikiem, a w niektórych rejonach Polski zwany jest tak nadal.
Dlaczego? To przez pajęczyny, które pająki rozciągają na trawach i kwiatach w końcu miesiąca. Wrzesień to jeszcze czas pogody i słońca. To właśnie te ciepłe dni i pajęcza nić zwane są babim latem. Niektórzy uważają, że nazwa ta pochodzi od tego, że baby, wygrzewają stare kości we wrześniowym słońcu, inni, że pajęcza przędza przypomina siwe włosy starej kobiety.
Wrzesień to także czas grzybobrania i po każdym deszczowym dniu grzybiarze szykują się na wędrówkę po lesie z koszami na najpiękniejsze okazy. Jest to także czas robienia przetworów, by zapewnić sobie na zimę pełne spiżarnie. Wrzesień to czas powrotu dzieci do szkół. Choć te niezbyt chętnie wracają, zwłaszcza, że jeszcze czuć w powietrzu resztki lata. Wrzesień to początek astronomicznej jesieni. I wreszcie wrzesień to spektakl przyrody, który warto obserwować!