Wydaje mi się, że Natalia Przybysz w swojej póki co niedługiej drodze artystycznej, miała szczęście przejść niezwykle szybki i intensywny kurs dojrzałości.

Nie wiem skąd to się wzięło, nie studiowałem jej historii, ale pamiętam, że już w Sistars wraz z siostrą Pauliną prezentowały wyjątkowo dojrzałe piosenki, jak i ich wykonanie. Jeżeli słuchało się poprzedniego wydawnictwa Natalii "Kozmic Blues", nietrudno dojść do wniosku, że jest to kontynuacja tej drogi. I bardzo dobrze. Wszystkie piosenki są świetne, jednak największe wrażenie wywarła na mnie nie piosenka tytułowa, ale "Kwiaty Ojczyste". Natalia wraz z zespołem zmierzyli się tutaj z potęgą twórczości Czesława Niemena i nie chcąc sypać serią przymiotników, powiem krótko - chylę czoła!

 

 

[youtube url="https://www.youtube.com/watch?v=wa60RNlHEww"]